Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pati:)
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 12:46, 10 Lut 2007 Temat postu: WIERSZ |
|
|
Historię tą ujmując od pierwszego dnia
Można pomysleć, że zabawa już trwa
Wszystkie patrzymy na siebie zajadle
I rozwalamy gacie gdzie popadnie
Do koni w końcu żeśmy się dorwały
Mało sobie nóg nie połamały
Wierzchowce nasze wiejskie na tym wietrze
Wystrzelaly nas w powietrze
A my jazdy bardzo spragnione
Lotami koni nie zrazone
Galopem przez pole
Dzikie swawole
Od błota, gówna i nędzy uwalone
Przed TV siadłyśmy zaspokojone
Tam Schwarceneger dupcią kręcil
Bardzo nas tym nęcił
Do drugiej spac nam nie dal
Prawie sen nasz pogrzebal
Sceny dantejskie dnia drugiego
Gdy każda z nas odwloka swego
Na śniadanie zagoniła
Choć bardzo przy tym marudziła
Mustangom naszym dzień uprzedni nie wystarczył
Gdy kazdy na swój grzbiet dziewczynę wtaszczył
Wystrzelił niczym procę
By upadła nurzając się w błotnej sromocie
Gdy pod prysznic dotarłysmy
Brakiem ciepłej wody się przejełyśmy
Wnet speszone z tamtąd uciekłyśmy
Dalej błotem ociekałyśmy
Tak upiększone poszłyśmy na obiad
Zmuszone wyjść z królewskich komnat
Komnaty królewskie być przestały
Gdy Asie na ziemie sikać zechciały
A czemu te czynności robiły
Raczej publicznie nie wyjasnimy
Smierdząc dotrwałyśmy do kolacji
By jutro zacząć dzień trzeci wakacji
Zabawę już miałyśmy niemałą
Jazde naszą można nazwać chałą
Dziewczynki znów z koni pospadały
Ubaw przy tym był wspaniały
Na Wieśniaków przyszła pora
Każda korale przywdziała i wyszło szydło z wora
Jeszcze fluid dla koloru
Trza ładnie wyglądać, nie ma wyboru
Adam samochodem do nas się dobija
Magdzie od korali już pęka szyja
Kolega nasz z samochodu wyjść nie raczy
Więc z okna patrzymy pełne rozpaczy
Dzien czwarty całkiem przyjemnie się zaczyna
Dopiero pod wieczór rzednie nam mina
Gdy szalenczą ucieczką się popisałyśmy
Tak na wiesniaków się napaliłyśmy
Targane wyrzutami sumienia
Gdy naiwna dusza z rozsądkiem się spiera
Wracamy ze spuszczoną głową
Koleżanki też napawają nas trwogą
Do Mam zaraz dzwonimy
Wyczynkiem swoim się nie szczycimy
Shańbione serc młodych głupotą
Przerazone własną niecnotą
Smutne złe i przerażone
w smutku czarnym pogrązone
Pana Darka rzuciłyśmy się przepraszać
I o litość nienależną upraszać
Dzień piąty ze smutną miną rozpoczynamy
Na śniadaniu troche się rozchmurzamy
Pan Darek dzień czwarty puścił w niepamięć
Z głów skołotanych zniknął wnet zamęt
Przy wtórze Sebastianowych smsów
Powracają pomysły kolejnych ekscesów
Wieczór deszczowy
Bez zmian pogodowych
Wywabia nas na seksualne łowy
Niektórzy w wigwamie na ten czas zaginęli
Inni się tym wcale nie przejęli
Na sianie leżeć woleli
Aż wieczorem wszyscy posnęli
Dnia szóstego, przedostatniego
Norberta żegnaliśmy 'kochanego'
Od dni paru u nas w pokoju buszował
Nikt się przed nim nie uchował
Gdy na gitarze wygrywał dyrdymały
Na pomysł włosów prostowania rozpromienił sie cały
Madzia odpowiedzialności tej się podjęła
I robiła za fryzjera
Gdy czyn ów został spełniony
Norbertino niczym model mógł już szukac żony
Wigwamowo - stajenne miłości nie dobiegły jeszcze końca
Asia Hetero robiła nam za gońca
Natalia w modelkę wczuwać się poczęła
Widać że przed nią wspaniała kariera
Elagancją i wdziękiem za serca nas ujęła
Och, co to za rozkoszne wspomnienia
Dzień siódmy mimo wyjazdu radosny
Niczym pierwszy dzień wiosny
Chociaz strugi deszczu na nas padały
Myśmy do domu jechać nie chciały
Tradycyjnie otworzyłyśmy kronikę
I wypisałyśmy w niej hasła znakomite:
- CO TO ZNACZY, ŻE JA SE SIKAM A JAKAŚ MUCHA SIĘ NA MNIE GAPI I ZACIERA ŁAPY?
- CO JEST DZIKU?
- COŚ MI SIĘ WSUWA DO MAJTEK... TO MAREK!
- ROZCHYL LUFCIK ODWŁOKIEM SUKENDEJSIE!
- GMINA DUSZNIKI, GMINA PRZYJAZNA ŚRODOWISKU.
- WOLSZTYŃSKIE PODZIEMIE NA NOWYM RYNKU.
- OBCE CIAŁO W MOIM ORGANIŹMIE! MUSIMY JECHAĆ NA OSTRY DYŻUR!
- SUPERSZCZUR GRASUJE PO KANALE ZJAWIA SIĘ NOCĄ, TRZESZCZY I SKROBIE I ROZBUDZA NASZĄ WYOBRAŹNIE!
- PATYCZAKI MOGĄ DOPROWADZIĆ CZŁOWIEKA DO ANOREKSJI.
- PO PIERWSZE NIE CHCE MI SIĘ. PO DRUGIE TAK MNIE NAPIERDALA KRĘGOSŁUP, ŻE MI SIĘ NIE CHCE.
I dialogi, na kopyta i rogi:
- Czyja to prostownica?
- To jest Nelly Furtado.
- Trenowałam kajaki
- Hodowałaś patyczaki? Ja też!
Gdy owe hasła wypisałyśmy
Niezbyt gorliwie się żegnałyśmy
Czarna godzina wyjazdu wybiła
Karawana rodziców przybyła
Nie było Patryka, ni Zbycha, ni Marka
Lecz dane było nam ujrzeć płaczącego Pana Darka
Wiersz by Pati and Asia Bi
Teksty by Zima '07
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
daga
Administrator
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 16:53, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Piekne Jesli faktycznie tak było jak tu jedst opisane...Naprawde bardzo zazdorszcze A skad sie wziela nazwa sukendejsy? Bardzo żałuje że mnie tam nie było.. A mozna wiedziec o co chodziło w:Wigwamowo - stajenne miłości nie dobiegły jeszcze końca ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Jane*
Locksmithand
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Green Day'owo :P
|
Wysłany: Sob 18:34, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Haha ale super... Przeczytam do konca kiedy indziej bo po cytując
" PO PIERWSZE NIE CHCE MI SIĘ. PO DRUGIE TAK MNIE NAPIERDALA KRĘGOSŁUP, ŻE MI SIĘ NIE CHCE. "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pati:)
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 22:20, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
oczywiście, że super bo ja to płodziłam xD
(niech żyje skromność)
sukendejsy to ja tak kiedyś powiedziałam przypadkiem na dziewczyny... i tak zostało przy okazji pozdrawiam moje sukendejsy kochaneee;*
a wigwamowo - stajenne miłości...:>? w wigwamie siedziałam ja z panem Adamem Ch. i robiliśmy różne rzeczy a w stajni PEWNE dziewczyny się zabawiały z Markiem i Patrykiem:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga
Administrator
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 9:27, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To naprawdę ciekawie musiało być.. A pewne dziewczyny to...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
..::KoRnElEcZkA::..
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pipy :)
|
Wysłany: Nie 12:32, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no fajne to hehe... i długie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pati:)
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 8:31, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
tajemnica;))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga
Administrator
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 14:06, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra,niech Ci bedzie... A le moze jakos sie domysle?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pati:)
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 15:10, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
dziewczyny razczej niepozorne... wiec watpie:p
nie podam, bo one za bardzo by sie wstydzily potem:p
moze z tego wstydu by do Gutowa nie pojechały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga
Administrator
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 22:18, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra,niech bedzie...I pewnie faktycznie bym sie nie domyslila-w koncu tak na dobra sprawe znam tylko Konstancje,Kasie,Zosie i Asie..Bi tak? No i teraz troche Ciebie Eh...Naprawde zaluje ze nie moglam pojechac na to zimowisko...Mam nadzieje jednak ze na nastepne mi sie uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|